Menu Zamknij

Jak zarobić na zaćmieniu?

zacmienieW r. 585 p.n.e. (o dokładną datę toczą się pewne spory) Tales z Miletu trafnie przewidział zaćmienie Słońca. Moment ten uznaje się czasem za oficjalne narodziny nauki, która miała rzekomo zastąpić dawne myślenie mityczne.
Nic bardziej mylnego!

 

Opowieść o przepowiedni Talesa mówi nam raczej o czymś przeciwnym! O niezwykłej potędze mitu, który staje się jeszcze potężniejszy… dzięki sojuszowi z nauką.

Otóż zaćmienie przypadło akurat szczęśliwie na okres krwawej i wyrównanej wojny między Lidyjczykami a Medami i, jeśli wierzyć Herodotowi, stało się przyczyną jej natychmiastowego zakończenia. Kiedy bowiem „podczas walki dzień nagle ustąpił przed nocą” obydwie strony, przerażone niezwykłym zjawiskiem, czym prędzej zawarły pokój.

Jaką dokładnie rolę spełniła tu sama przepowiednia Talesa – trudno powiedzieć. Herodot wtrąca wzmiankę o niej pomiędzy informację o zaćmieniu a tę o zawarciu pokoju, jak gdyby istniał jakiś bezpośredni związek między racjonalnym przewidywaniem a zabobonnym przerażeniem.

Być może jednak mieliśmy tu do czynienia z podstępem w rodzaju tego, jaki znamy z Faraona Prusa, gdzie kapłani z posiadanej zdolności przewidzenia zaćmienia czynią źródło władzy nad ludem, przekuwając racjonalną kalkulację rozumu na powrót w mit. Wiedząc, kiedy zaćmienie przypadnie, można było zawczasu ogłosić, że będzie ono karą za postępowanie, które nie podoba się bogom… I – na przykład – zmusić zaślepionych generałów do zawarcia pokoju.

Co ciekawe, skuteczność mitu wiąże się tu nie tyle z samym faktem posiadania wiedzy, ile raczej z nierównowagą w jej dystrybucji. Innymi słowy: jeśli chcecie zarobić na zaćmieniu, musicie znaleźć kogoś, kto… nie wie, że ono nadchodzi / nie rozumie jego mechanizmu.


 

Podobną interpretację proponuje Hans Blumenberg, nawiązujący do przepowiedni zaćmienia Słońca w swojej książce Praca nad mitem.

Według Blumenberga mit i filozofia „wyrastają z jednego pnia, jakim jest zadziwienie”1. W sytuacjach niezwykłych, niebezpiecznych, w których zadziwienie zmienia się w trwogę, mit i racjonalna teoretyzacja stanowią dwa środki opanowania rzeczywistości. Wobec zjawisk takich jak zaćmienie Słońca mit i racjonalność ujawniają więc głęboką wspólną naturę skrytą na co dzień pod powierzchownymi różnicami: mają nam przede wszystkim wyjaśnić, co się dzieje.

Ponieważ nauka jest niemal zawsze dostępna/zrozumiała tylko dla nielicznych wybrańców (kapłanów, filozofów, genetyków…), do zagospodarowania wciąż pozostaje szeroka przestrzeń lęku, w której w najlepsze plenią się mity. (Często, zresztą, nader ochoczo korzystając przy tym ze zdobyczy nauki.)

Ci, którzy nie rozumieją, zrobią wszystko, żeby dostać jakąś kojącą odpowiedź. Podpiszą pokój, oddadzą władzę, wyniosą śmieci i skoczą po piwo.

Do dzieła!


 

1Hans Blumenberg, Praca nad mitem, przeł. Kamilla Najdek, Michał Herer, Zbigniew Zwoliński, Oficyna Naukowa, Warszawa 2009, s. 25.

Czytaj dalej