Internet nie zapomina. A my? Mówienie w kontekście 11 listopada o „marszu tysięcy faszystów” to nadużycie. Jako kontrargument pojawia się wówczas natychmiast informacja o zwykłych…
Narzędzia interpretacyjne przez dekady praktycznie zmonopolizowane przez lewicę dziś stają się ważnym orężem prawicy. Na razie obrabowani reagują jeszcze niedowierzaniem lub szyderstwem, chętnie też wytykają…